Jak zrozumieć rozdzielczość fotografii?
Napisano w artykuły, trudne pojęcia
Kiedy kupujemy nowy aparat cyfrowy, musimy odpowiedzieć na kilka pytań sprzedawcy, albo wcześniej przeanalizować różne parametry w internecie. Jak sobie z nimi poradzić? Pomogę Ci. Dzisiaj pierwszy odcinek o dość skomplikowanym parametrze jakim jest rozdzielczość.
Zobacz prezentację. Możesz ją rozszerzyć na cały ekran (polecam). Klikaj powoli w strzałkę na dole. Powoli, ponieważ niektóre fragmenty (na przykład z filiżanką) odtwarzają się w postaci filmików.
W prezentacji padło kilka razy słowo kalendarz. Jeśli chcesz wykonać swój fotokalendarz, to możesz skorzystać z mojego kursu video.
Oglądając powyższą prezentację wniosek jest prosty – matematyka i jeszcze raz matematyka. A wydawało by się, że duża ilość pikseli to jedyne lekarstwo na dobre zdjęcia. Wystarczy przeliczyć i wszystko jasne. Szacunek.
witam Marku
mysle ze ten pomysl slownika fotogaficznego jest bombowy bynajmnie ja tak mysle
pozdrawiam JUREK W.
Witaj Marku!
W sieci jest bardzo wiele danych dotyczących pojęć związanych z fotografią.
Większość z nich jest niezrozumiała dla osób, które o fotografii nie mają pojęcia, a chciałyby wiedzieć coś więcej.
Uważam, że należałoby stworzyć pewną skalę zaawansowania (wybór np: początkujący, zaawansowany), bądź zdecydować dla jakiej grupy zainteresowanych jest on kierowany.
Pamiętam, kiedy kilka lat temu, uczyłem się, czytałem – nie było miejsca, gdzie mógłbym poznawać fotografię krok po kroku w wersji “DLA KUCHARZY” – napisaną językiem, żeby “każdy zrozumiał”.
Często, żeby “coś” zrozumieć musiałem “odszyfrować” jakieś inne terminy, czy skróty, które się pojawiały. Dobrze pamiętam, jak czytając o przysłonie, zastanawiałem się “co to k… jest GO” – nigdzie nie było to wyjaśnione na początku artykułu, a zawierał takie określenia, które od razu eliminowały takich “zielonych” jak ja. Niby artykuł miał wyjaśniać pojęcie “przysłona”, jednak po jego przeczytaniu wiedziałem znacznie mniej….
Trzymam kciuki!
Michał
Dziękuję Michale!
Wyobraź sobie, że z pojęciem “GO”, także miałem problem. To racja, że tłumacząc jakieś pojęcie należy używać najprostszych określeń. Tak więc podejmuję “wyzwanie” i co jakiś czas będę wrzucał na tego bloga wyjaśnienie terminów fotograficznych.
Pozdrawiam Marek
Cześć Marku. Tak uważam, że jest to świetny pomysł.
Uważam jednak, że ( Michał ) ma rację … Powinien być słownik dla początkujących i dla zaawansowanych.
Pozdrawiam Robert
Dziękuję Robert.
Ten pomysł chodzi mi wciąż po głowie, ale nie znalazłem jeszcze czasu żeby go zrealizować.
Twój głos znowu mnie mobilizuje.
Pozdrawiam 🙂
Witam
Marku z wielkim zainteresowaniem i szeroko otwartymi oczyma czytałam tę prezentację ale muszę do niej wrócić ponownie. Jestem zielona i zaczynam się “czerwienić” przyznając się że bez wiedzy należytej o fotografowaniu zabrałam się do fotografowania ad hoc. Może nie będziesz zgorszony moim wyznaniem . Informacja jest SUPER. Miałam już jakieś wstępne szkolenie ale to nie to co teraz wyczytałam w Twojej prezentacji. Dziękuję za wskazanie na szczególiki.
Pozdrawiam serdecznie
Emilia
Emilio, bez tej wiedzy też można fotografować.
Prawdą jest też, że czasem przesadzamy z wielkością plików fotograficznych, tam gdzie wystarczą znacznie mniejsze.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.